Ściana była pusta i już widziałam na niej śliczne błękity, jednak trafiłam w Leroy Merlin na fajne naklejki w stylu marynistycznym. Uwiódł mnie oczywiście statek, ale za to rybki mają duże oczy!
Gdy Adaś zobaczył je pierwszy raz, był zachwycony, pomagał mi też przyklejać, a teraz gdy tylko się budzi w łóżeczku, od razu pokazuje na rybki i gada, gada, gada, w swoim uroczym języku. Wie już, gdzie jest statek, gdzie żółw, konik morski czy ośmiornica. Co więcej, sam chodzi do pokoju i przygląda się ścianie albo pokazuje rączką na łóżeczko, żeby go tam wsadzić.
Nie byłam fanką naklejek, ale jeśli chce się szybko coś zmienić, co ucieszy małe dziecko, to zdecydowanie są znakomitym pomysłem. Polecam!
Teraz czekam jeszcze na groszkowy, błękitny materiał i będę szyła firankę. Więcej odsłon pokoikowych za jakiś czas.
Pozdrawiam Was kochane!
Hahaha ja też zostałam fanką naklejek ;))) najlepszy sposób na zmieniające się upodobania brzdąców :)
OdpowiedzUsuńU nas co prawda królują samochody ale też z duzymi oczkami...a raczej królowały ...obecnie Pan Syn ma fazę zdzierania wszelkich naklejek :)))
Te wybrane przez Ciebie są przesympatyczne , aż mi samej gęba się cieszy do tych rybek :)i ciekawa jestem jak będzie rozwijało się królestwo Twojego Adasinka :)
Buziaki dla Was obojga
Kochana,
OdpowiedzUsuńTo mnie teraz pocieszyłaś z tym zdzieraniem... nie maco:-(
Pozdrawiam Adaśka:-)
Fajnie i kolorowo- tak ma być u dziecka w pokoju :)) Podoba mi się bardzo :)
OdpowiedzUsuńŚlicznie:)
OdpowiedzUsuńPięknie Aniu.
OdpowiedzUsuńMój młodszy syn też uwielbia takie klimaty.
Genialne naklejki!
OdpowiedzUsuńświetne te naklejki, lubię takie marynistyczne klimaty!
OdpowiedzUsuńAniu, kącik wygląda bardzo fajnie.
OdpowiedzUsuńNa pewno lepiej niż gdyby tam była biała ściana.
Ja też rozglądałam się za naklejkami dla Polki, ale takimi bardziej dziewczyńskimi. Statki nie mają szans :)))
Buziaki
no i fajny kącik wyszedł Aniu :)
OdpowiedzUsuńale dlaczego ryby z dużymi oczami?? dzieci mają dziwne upodobania ;)
buziolki
Już tłumaczę:-)
UsuńBo jak uczą się części ciała, to oko jakoś najszybciej zapamiętują:-) I gdy Adaś zobaczył na naklejkach duże oczy, to z wielką radością pokazywał właśnie na nie!
Fajne naklejeczki. Czekam na więcej:)
OdpowiedzUsuńJa Rybka uwielbiam wszelkie rybki:-) naprawdę wyszło pięknie!buziaki!
OdpowiedzUsuńświetnie wyglądaja te naklejki i zwłaszcza motyw marynistyczny przypadł mi do gustu :))) Czekam na więcej zdjęć jak dojda firanki :)
OdpowiedzUsuń:*
świetne naklejki, szczególnie stateczek:) gdzie można takie kupić bo mamy jedną, świecącą bielą ścianę?
OdpowiedzUsuńfajny morski klimat! :)
OdpowiedzUsuńbardzo ładny kącik zmajstrowałaś:) wierzę, że się podoba (moi też byliby zachwyceni) czekam na dalsze zdjęcia, bo sama jestem na podobnym etapie. Pozdrawiam:))
OdpowiedzUsuń