wtorek, 28 lutego 2012

Kinder Party!

Dziś już mogę śmiało powiedzieć, że wszystkie roczkowe imprezy za nami! Ufff... W niedzielę, po sobotnim party dla dzieci i rodziców, ogarnęło mnie potworne zmęczenie. Wydawało mi się, że wymyśliłam same nieskomplikowane słodkości i inne dania, ale dopiero w niedzielę odczułam intensywność ostatnich dni. Wszystko przecież najpierw trzeba zaplanować, potem znosić do domu siatami, przygotować dom na przyjęcie gości, upichcić smakołyki, zajmować się przy tym dzieckiem, rozmawiać z gośćmi... Dla mnie to oczywiście sama przyjemność, ale zmęczenie kiedyś musi przyjść! A że chciałam dogodzić wszystkim gościom, i tym malutkim, i tym dużym, to przygotowałam jedzonko z myślą o dzieciach, które np. mają nietolerancję laktozy, innym, które jeszcze nie mają ząbków, jeszcze innym, które nie lubią tego lub owego. Wszystko się udało! Niektóre dzieciaczki np. pierwszy raz jadły ciastka (i to moje eko, więc byłam dumna:-) czy chleb. Było naprawdę przyjemnie, śmiechu mnóstwo i radość, że taki mały człowiek ma już kolegów i koleżanki! Zabawki były chyba absolutnie wszędzie, porozrzucane, turlały się pod stołem, balony wirowały w powietrzu. Szaleństwo! Przemiłe szaleństwo! Ale dość już słów, niech resztę opowiedzą zdjęcia:-)

Na dziecięcym przyjęciu nie może zabraknąć czekoladowego ciasta, przybranego koniecznie jarmarkowo. Tutaj w kolorowych perełkach.

Pyszne babeczki, które robi się naprawdę ekspresowo. Przepis z bloga Ady, ostatnio miejsca pełnego inspiracji dla mnie:-)

Kolorowe pianki, kolejny z przysmaków dziecięcych.

Gabriel&Adaś

Chyba najgrzeczniejsze dziecko, jakie do tej pory poznałam - Dawid. Jak go w sobotę zobaczyłam, myślałam, że przyszedł do nas sam Brad Pitt prosto z planu "Siedem lat w Tybecie"

A tego Pana już znacie:-)

Prezenciki na pożegnanie dla wszystkich dzieciaków.

Łosie czekają na opakowanie.

Mały prezent, do małych rączek.

Pozdrawiamy Was cieplutko!

8 komentarzy:

  1. Aniu, Ty cudna Mama jesteś:) wspaniałe przyjęcie:) i panowie widać zadowoleni:)) wpraszam się na drugie urodzinki Adasia:)
    buziaki!

    OdpowiedzUsuń
  2. Jesooo, jak ja bym te wszystkie babeczki wciągnęła;) Napracowałaś się Kobietko :) Ale rezultat pierwsza klasa!

    OdpowiedzUsuń
  3. Aniu, ale pyszności wspaniałe :) przed nami trzecie urodziny w dodatku w wielkim tygodniu, pewnie zostaną przeniesione na pierwszy dzień świąt;) podobnie jak u Was w męskim gronie.
    Gorąco pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  4. sami przystojniacy! Maja i Lenka miałyby powodzenie :P Pięknie to wszystko zaplanowałaś, dobrze wiem ile potrzeba wysiłku żeby wszystko zorganizować, ale efekt wynagradza trudy.

    buziak!

    OdpowiedzUsuń
  5. Babeczki wygladaja przepysznie.
    Takie pieski ikeowskie wlasnie wczoraj ogladalam. Niebieski piesek mnie zauroczyl...
    No i najlepszego na roczek!!!!

    OdpowiedzUsuń
  6. Zdjęcia mówią że było pysznie i mega imprezowo;) Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  7. widać, że jesteś perfekcyjną panią domu :) wszystko tak, jak być powinno :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Aniu, Wszystkiego Najlepszego dla Synka. Dużo Zdrówka i Radości :) Fajnie, że urodziny tak ładnie się udały.
    Świetny pomysł z tymi drobiazgami dla dzieciaków.
    Cieszę się, jeśli babeczki dzieciakom smakowały.
    I bardzo, bardzo dziękuję :)

    Pozdrawiam najmocniej

    Ada

    OdpowiedzUsuń