Pierwsze przyjęcie urodzinowe Małego Człowieczka za nami. Moc wrażeń, emocji, uśmiechów, łez, krzyków, zachwytów... Bałam się trochę, jak to wszystko wyjdzie, bo Adaś nie jest przyzwyczajony do przebywania w dużym gronie ludzi. Dla takiego małego dziecka Boże Narodzenie, gdy widział rodzinę w komplecie to już bardzo odległy czas. A i mrozy nie pozwalały raczej na przebywanie w parku i obcowanie z innymi ludźmi. Tak więc nasza spokojna codzienność została urozmaicona o wiele twarzy, na które Adaśko reagował początkowo różnie, ale gdy już się trochę oswoił, uśmiech zagościł ponownie na buzi. Mama i Tata musieli być jednak w zasięgu wzroku!
Przyjęcie było bardzo sympatyczne. Jedzonko wyszło wspaniale. Dobrze, że przypomniałam sobie, że urodzinki wypadają w Środę Popielcową:-) Menu było więc jak najbardziej postne, ale z pewnością nikt nie wyszedł głodny. Rozpoczęliśmy pysznym torcikiem, odrobinkę w groszkowym klimacie Fiorello;-) i murzynkiem według przepisu Ady. Wieczorem zjedliśmy krem pomidorowy, o którym Wam wcześniej wspominałam. Podałam go w kolorowych kubeczkach Green Gate, które i w tej roli spisały się świetnie. Rozgrzewały zarówno dłonie, jak i brzuszki. Do tego zrobiłam paczuszki z ciasta drożdżowego z dwoma rodzajami farszu: szpinakowo-twarogowym i pieczarkowym z cebulką. W tak postny dzień nie mogło zabraknąć sałatki śledziowej i goszczącej ostatnio często u na naszym stole krabowej z jajkiem i selerem naciowym. Do tego jajka na twardo z majonezikiem, łososiem i kawiorem.
Poczęstujcie się zatem kawałeczkiem tortu!
Torcik smakował pysznie. Lekka jak puch śmietana i owoce ubrane w marcepanową masę. |
I na koniec, elegant oczekujący gości! |
Pozdrawiam Was ciepło i pięknie dziękuję za życzenia, które napisałyście pod ostatnim postem!
elegant jak się patrzy:) Gratulacje i buziaki dla niego:)
OdpowiedzUsuńAleż kawaler;) Śliczny torcik;) ściskam!!!
OdpowiedzUsuńwidać to zniecierpliwienie na twarzy.
OdpowiedzUsuńtort wygląda bardzo apetycznie, wpasował się w klimat greengatowych naczyń, lubię gdy wszystko jest kolorystycznie zgrane.
jeszcze raz 100 lat!
narobiłaś smaka tym postem :) - buziaki dla małego przystojniaka!!!!
OdpowiedzUsuńJaki śliczny ciapaty tort! No i Adaś:))
OdpowiedzUsuńWszystkiego najlepszego dla Adasia! Rośnij zdrowo Maluszku!
OdpowiedzUsuńI jaki ładny tort! Robiłaś sama?
Nie, tort zamówiony w cukierni. Ale bardzo chciałbym kiedyś taki zrobić:-)
UsuńWszystkiego najlepszego! Niech Wam zdrowo rosnie!
OdpowiedzUsuńPiekny torcik :)
100 lat Adasiu:)
OdpowiedzUsuńAle impreza:) i ten tort!boski!!!
OdpowiedzUsuńjeszcze raz wszystkiego dobrego dla Adasia!
Wszystkiego naj!!!! No i jaki piekny torcik!
OdpowiedzUsuńWszystkiego najlepszego! Śliczny młody mężczyzna :)
OdpowiedzUsuń