poniedziałek, 1 sierpnia 2011

O chwilach... i wyróżnieniach:-)

8:58 Jeszcze spoglądam na ruchy w łóżeczku, fikanie nóżkami, ekspresowe obroty z prawego boku na lewy, jeszcze otwiera się oczko, by zerknąć, czy jestem i już... smoczek wypada z buzi, zaczyna się drzemka. Będę miała całe 30 minut tylko dla siebie:-) Co zrobić najpierw? Każda minuta jest na wagę złota. Siadam do komputera... muszę zapłacić, sprawdzić, zerknąć... Nie, nie muszę! Później... Biorę więc książkę, od której ostatnio nie mogę się oderwać. Chociaż 5 stron. Taki mały prezent, zanim...
9:12 Pik, pik. Pralka oznajmia, że się wyprała. O rany! Żeby powiesić, muszę najpierw zdjąć pranie. Co za pech.
9:23 Szybko uwijam się z praniem i wracam do komputera. Teraz już muszę. Bo termin. Bo ktoś czeka. Siadam. Pik, pik... Co za złośliwość tych gadających sprzętów. Zmywarka woła, że umyła. Wstaję, bo będzie pikać. I żeby tylko nie obudziła Adasia.
9:25 No, to teraz... Jeszcze 5 minut i skończy się mój czas. Mam chwilę, żeby przeczytać, sprawdzić, zapłacić.
9:28 Jak to możliwe, że jeszcze śpi? Nie słyszę, by kołdra szeleściła. Pewnie jeszcze około 2 minut.
9:30 Śpi już od 32 minut. Bije rekord:-) Nie wierzę. Idę sprawdzić. Śpi słodko. Wracam do biurka, ale już nie potrafię się skupić. Tęsknię... kiedy się obudzisz syneczku?
9:35 Cienki głosik oznajmia mi, że już się wyspał. Pobędziemy znowu razem. Do następnej 30 minutowej drzemki, podczas której przeczytam, sprawdzę, wstawię, ugotuję, zabiorę, ogarnę... Ale to dopiero za jakiś czas...


  

 W tym, jakże uregulowanym ostatnio życiu, które sobie bardzo cenię, bo wiem, czego mam się spodziewać po Adasiu (jedzenie, spanie, pieluszka, gadanie...) znajdują się także spontaniczne chwile. Drobnostki cieszą, jak nigdy wcześniej. Jedną z nich było ostatnie wyróżnienie od Mirelki ze Źródełka Marzeń. Dziękuję Ci bardzo!


 A teraz czas na mnie. Ponieważ zostałam wyróżniona jako Fiorello i jako Codziennik Mamy, pójdę trochę na skróty i nominuję moje ulubione blogi jeden raz. Dlaczego akurat Wy? Odpowiedź jest prosta. Lubię odwiedzać miejsca, w których czuję, że świat choć na chwilę zwalnia, w których mogę podziwiać przedmioty wykonywane z pasją, w których czuję pozytywne wibracje. Cieszę się, że choć w tak drobny sposób mogę Wam podziękować za to, że dzielicie się pięknem z innymi.


Z przyjemnością przyznaję Wam takie oto kwieciste wyróżnienie:


A oto osoby, które chciałabym wyróżnić:
1. Agnieszka z Pikinini
2. Monika z Wędrowania Moniki
3. Olga z Home&Garden
4. Nikusia z Mojej Doliny
5. Tomaszowa z Tomaszowej Chaty
6. Dagmara z Pod norweskim niebem
7. Zuzia z Szycie jest piękne
8. Ewelina z Kuchni pełnej smaków
9. Dorota z Sielankowego dziergania
10. Joanna z My little white home
11. Mili z Domilkowego Domku
12. Ola z Mojego miejsca na ziemi
13. Dorota z Dorota smakuje
14. Danusia ze Ściborówki
15. Madzia z Rustic home
16. Ula z Anielskiego zakątka

16 to imponująca liczba! :-)) A jednak są blogi, które jeszcze chciałabym wyróżnić. A wszystko przez to, że wpadam tu i tam, chociaż na chwilę, by przysiąść w Waszych wnętrzach, rozkoszować się smakołykami, które gotujecie i pieczecie, nacieszyć się Waszym klimatem.

Pozostaje mi jeszcze napisać 7 rzeczy o mnie. Mogę wymyślać, ale najfajniej będzie tak, gdy napiszę to, co od razu przychodzi mi do głowy.

1. Jestem ciągle zawieszona między miastem a wsią i ciężko mi pogodzić aktualnie jedno z drugim. Szkoda!
2. Uwielbiam wrześniowe poranki, gdy jeszcze jest lato, a czuję zbliżającą się jesień.
3. Lubię piec ciasto marchewkowe. Mam wtedy pewność, że ktoś do nas wpadnie i będzie wesoło.
4. Lubię moją pracę i ciągle mam ochotę robić coś więcej.
5. Kocham górskie wycieczki.
6. Jestem szczęśliwa, gdy wszyscy są w domu.
7. Podobno ciągle tęsknię;-)

A teraz zasady zabawy dla Was:

1. Podziękuj i napisz link blogera, który przyznał Ci nagrodę.
2. Skopiuj i wklej logo na swoim blogu.
3. Nominuj innych 16 blogerów (nie można nominować blogera, który przyznał Ci nagrodę).
4. Napisz o sobie 7 rzeczy.
5. Napisz im komentarz, by dowiedzieli się o nagrodzie i nominacji.

Pozdrowienia i miłej zabawy!
Ania


5 komentarzy:

  1. Zaglądam sobie, popatrzeć, co u Ciebie, a tu proszę- dostałam moje pierwsze wyróżnienie:)Bardzo dziękuję :)
    Adaś przeprzystojny! Widzę, że każda mama czeka na tę magiczną chwilę, kiedy dziecko zaśnie, hi hi. Ja pierwsze co, to idę robić kawę ;))

    OdpowiedzUsuń
  2. Aniu, teraz widzimy jak napięty jest Twój harmonogram dnia i to co do minuty! niczym w wojsku ;)
    Dziękuje ślicznie za wyróżnienie, miło mi, że lubisz do mnie zaglądać :)

    OdpowiedzUsuń
  3. o dziękuje Ci pięknie, takiego kwiatkowego ślicznego jeszcze nie miałam :))), a Adaś w rzeczy samej dorodny i przystojny bardzo :))
    ja tez siedzę w domu, chociaż dzieci odchowane i duże, ale była to moja decyzja która podjęłam prawie rok temu, głównie po to, żeby wreszcie zacząć żyć... i nie żałuję tej decyzji
    pozdrawiam cieplutko

    OdpowiedzUsuń
  4. Ale miło! Dziękujemy i odwzajemniamy sympatię:)
    Trochę późno, ale byliśmy na wakacjach.
    Pozdrawiamy serdecznie.

    OdpowiedzUsuń
  5. Aniu, dziękuję za wyróżnienie, to ogromnie miłe, że zauważasz co robię i, że chce Ci się zaglądać do mojej kuchni:)

    OdpowiedzUsuń