sobota, 31 marca 2012

Marcowe morze

Witajcie,

Zacznę może od tego, że moje ostatnie optymistyczne podejście do rozszerzania diety Malucha zakończyło się tak szybko, jak się rozpoczęło. Nietolerancja laktozy nadal objawia się dużą wysypką i nawet dodanie jednej miarki nowego mleka powoduje od razu znaczne pogorszenie stanu skóry. A podanie 3 łyżeczek jogurtu zakończyło się zwróceniem śniadania na dywan. No cóż, poczekamy jeszcze trochę. Może za jakiś czas ponowimy próbę i będzie lepiej!

Tymczasem zrobiliśmy sobie małą przyjemność. Pojechaliśmy nad morze poszukać wiosny:-) Czekaliśmy na ten wyjazd już od 3 miesięcy i cichutko liczyliśmy na ładną pogodę. Zobaczycie na zdjęciach, że aura rzeczywiście zachęcała do spacerów. Cudownie było zobaczyć morze w marcu, posłuchać krzyku mew, powdychać zupełne inne powietrze, popatrzeć na fale, zamyślić się i cieszyć się chwilą.

Mam dla Was kilka zdjęć i przesyłam odrobinę jodu:-)







Donoszę tylko, że morze po zimie nie zniknęło, więc jeśli planujecie wakacje nad Bałtykiem, to nic się nie martwcie, morze i plaże czekają:-)

6 komentarzy:

  1. Pogodę mieliście wymarzoną;) co do jakichkolwiek nietolerancji żywieniowych to nie wiem co to znaczy...więc mogę sobie tylko wyobrazić jakie to uciążliwe, ale słyszałam właśnie że dziś może nie tolerować laktozy a już jutro tolerować będzie;) Pozdrawiam i słoneczka zyczę

    OdpowiedzUsuń
  2. Z żywieniem na pewno będzie lepiej. Adaś cały czas się rozwija i wzmacnia swoją odporność. Również dzięki Twojej czujnej opiece:)

    Wyjazd nad morze o tej porze roku na pewno relaksuje. Wyobrażam sobie jak odpoczęliście:)

    OdpowiedzUsuń
  3. ech, co za widoki! Nigdy nie widziałam marcowego Bałtyku, czas to nadrobić - może w przyszłym roku...

    OdpowiedzUsuń
  4. Ale super! wycieczka widać, że udana no i ten sernik z kawką!!! nad morzem na pewno smakował inaczej ;)
    Buziaki Aniu no i powodzenia z dietą Adaśka :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Od urodzenia Iguni nie miałam wakacji... mam nadzieję, że i na Nas czeka nasz polski Bałtyk.

    OdpowiedzUsuń
  6. pogoda sądząc po zdjęciach dopisała.
    oby rozszerzanie diety się powiodło.

    OdpowiedzUsuń