Witajcie Kochane,
Co u Was?
Mam nadzieję, że wszystko ok. A może już na wakacjach jesteście?
U mnie dziś znalezisko... miska, albo raczej...koszyk. No wymarzona, biała, druciana. Nigdzie
nie mogłam takiej znaleźć,
a chciałam mieć coś fajnego na owoce.
W środę skoczyłam po kilka prezentów, ponieważ zbliżają się różne okazje i tak szukając jeszcze jakiegoś fajnego pudła lub kosza na zabawki, które leżą pod stolikiem w salonie, natrafiłam na koszyk.
A już wychodziłam ze sklepu!!!
Miska od razu wpadła mi w oko, a do jej kupienia przekonało mnie jeszcze świąteczne zastosowanie gwiazdek. Będzie świetną dekoracją, gdy włożę do niej świerkowe gałązki, pomarańcze z goździkami i świeczkę, prawda?
I tak, letnio-świąteczna (2 w 1 - jaka oszczędność, prawda;-))))) miska zagościła w mojej kuchni. Uwielbiam ją!
Tylko owoców do niej nie włożyłam, bo Adaśko zjadł ostatnie banany. Jutro coś kupię;-)
Pozdrawiam cieplutko!!!
Swietne znalezisko!
OdpowiedzUsuńPrezentuje sie bardzo fajnie.
My jeszcze na wakacje nie wyjechalismy i jak na razie nic nie mamy w planach. Mam jednak nadzieje, ze sie to zmieni wkrotce :)
PS.Zapraszam do zabawy- szczegoly u mnie na blogu.
Pozdrawiam cieplo!
To życzę, aby wakacyjne plany szybko się pojawiły i żebyście mogli choć na chwilkę zamienić codzienność na świetny czas.
UsuńŚwietny zakup :) ale o świątecznym zastosowaniu to bym nie pomyślała ;)
OdpowiedzUsuńbuziolki
Ikuś, no widzisz jak ja w przyszłość daleko wychodzę;-)Ledwo ciepłe dni, a ja już o śniegu:-)
Usuńzakup bardzo udany, już sobie wyobrażam ją w świątecznym wydaniu, buziaki!
OdpowiedzUsuńWitaj...
OdpowiedzUsuńŚwietna ta misa...zastosowanie świąteczne bardzo fajnym pomysłem;)
Pozdrawiam
Śliczna misa! Piękny romantyczny styl. Choć do mnie nie pasuje (ja urządziłam mieszkanie bardzo nowocześnie i momentami industrialńie) to jednak zachwyca :)
OdpowiedzUsuńOjjj u mi wciąz brakuje pojemników na Adasiowe zabawki, kupię jeden a za kilka dni okazuje się , że to i tak za mało ...mam wrażenie , że zabawki posiadły zdolność rozmnażania się ;)Ale Twój nowy nabytek jest przepiękny i masz rację ...w świątecznej szacie będzie się prezentował doskonale :)
OdpowiedzUsuńBuziaki
P.S.
Odpisuję i odpisuję , przepraszam , że tak długo to trwa ale wciąż czasu mało. Obiecuję nadrobić , mam nadzieję , że jutro się uda ..weekend u dziadków więc trochę luźniej :)
Śliczna misa! :)
OdpowiedzUsuńAniu, ja dopiero dziś nadrabiam blogowe zaległości,koszyk jest świetny!naprawdę:-) i rzeczywiście będzie pasować na każdą okazję!
OdpowiedzUsuńbuziak wielki!
Aniu, miska superaśna i taka uniwersalna w sumie. Ale te ścierki są boskie! Pięknie wyglądają:-) Ja w ogóle lubię różne michy, ale ze ścierkami to juz jakieś zboczenie chyba;-) Buziole Kochana:-)
OdpowiedzUsuńthank you :o)))
OdpowiedzUsuńxoxo dana
Naprawdę piękny! Bardzo mi się podoba.
OdpowiedzUsuńPięna miska. Ja mam pytanie odnośnie tła :-) Tzn. czy te kafelki (o ile to kafelki) są pomalowane farbami czy po prostu takie są? Pytam, bo myślę o malowaniu kafelek w łazience i zastanawiam się jak by to wyszło. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńMyszelko,
UsuńKafelki już takie kupiłam.Nie pamiętam nazwy firmy,ale możesz sprawdzić w internecie po firmach oferujących kafelki. Ja te kupiłam w Castoramie, ale wiem, że w jakimś sklepie były takie też z innymi wzorkami i w innych kolorach.
Pozdrawiam cieplutko,
Ania
Dziękuję za odp. :-) Pozdrawiam
Usuń